Trwa ładowanie...
d2z3f23
09-03-2006 00:50

Miał dotykać i całować

W Strudze, kilka metrów od swojego domu,
lokalny polityk miał napastować córkę sąsiadów. Rodzina ofiary
żąda sprawiedliwości, polityk uważa, że cała sprawa to dziwaczny
spisek - relacjonuje "Gazeta Lubuska".

d2z3f23
d2z3f23

Na adres redakcji "Gazety Lubuskiej" przyszedł mail. Podpisany "grupa oburzonych mieszkańców". Nadawcy są wstrząśnięci tym, że przewodniczącym gminnej rady jest mężczyzna, który odpowiada właśnie przed sądem za molestowanie niespełna piętnastoletniej dziewczyny.

- Przewodniczący sam do mnie przyszedł i opowiedział tę historię. Nie chciał, abym gdzieś po kątach się dowiedział- mówi wójt Zdzisław Krugliński. - Mimo że jest z innego ugrupowania, jestem przekonany, że nie jest to prawda. Przewodniczący to zbyt poważny człowiek.

Przed trzema dniami przed krośnieńskim sądem odbyła rozprawa, na której przewodniczący zasiadł w ławie oskarżonych. Dla dobra pokrzywdzonej jawność została wyłączona. W akcie oskarżenia znalazło się molestowanie - dotykanie i całowanie piersi nieletniej.

- Dziewczyna odnosiła sprzęt muzyczny, który przewodniczący pożyczył szkole- opowiada sąsiad. - Wówczas miało się to zdarzyć. Byli sami i coś tam podobno z nią kombinował. No, obmacał, czy coś takiego. Nie, nie zgwałcił, bo wtedy byłoby to przynajmniej pewne.

d2z3f23

Mieszkańcy Strugi na pytanie o molestowanie tylko kiwają głową. Bo i nie jest tu znów taka sensacja. Jeden z sąsiadów był oskarżany o gwałt na dwóch dziewczynkach. Niczego mu nie udowodniono. Plotki były na temat innego strużanina (krewnego żony przewodniczącego), który pracował w szkolnej świetlicy. Luźne plotki nie ominęły nawet osoby duchownej. - To taka moda wśród dzieciaków- wzrusza ramionami jeden z radnych.

- Gdy dowiedziałem się, że zarzucono mi molestowanie tej dziewczynki, przeżyłem szok- mówi szef rady gminy. - Nigdy coś takiego nie przyszło mi do głowy. Gdy przechodziliśmy przez podwórko, dziewczyna potknęła się i ją podtrzymałem. To był jedyny nasz fizyczny kontakt.

Skąd zatem ta cała sprawa? Nie ma pojęcia. Może dlatego, że wybory coraz bliżej i ktoś uważa, że jest zbyt mocny. A może stąd, że ludzie we wsi mu zazdroszczą, iż coś osiągnął.

Jak zapowiada ojciec dziewczyny, jeśli sprawiedliwości nie znajdzie w Krośnie, pójdzie wyżej, nawet do samej Warszawy. Bo jego dziecko skrzywdzono. (PAP)

d2z3f23
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2z3f23
Więcej tematów