ŚwiatMgła sposobem na suszę

Mgła sposobem na suszę

Nisko kosztowa technologia pozyskiwania wody z mgły może być rozwiązaniem dla mieszkańców suchych obszarów. Badacze z USA określili, jak powinna być zrobiona taka konstrukcja, aby dawała najlepsze efekty - podaje magazyn "Langmuir".

Mgła sposobem na suszę
Źródło zdjęć: © AFP | Fabrice Cofrini

04.09.2013 | aktual.: 04.09.2013 14:42

Wiele państw zmagających się z niedoborem wody pitnej - jak Chile, Peru czy Meksyk - od lat eksperymentuje z podobnymi technologiami. W ostatnim czasie badacze z Massachusetts Institute of Technology połączyli swoje siły z kolegami z Chile i stworzyli pierwsze systematyczne badanie w celu zoptymalizowania pozyskiwania wody z mgły.

Kolektory mgły składają się zwykle z plastikowych siatek rozpiętych na podporach. Kiedy zamglone powietrze przepływa przez siatkę, kropelki wody zostają na włóknach, a potem spływają do zbiorników. Takie rozwiązanie działa dobrze, ale jego efektywność różni się w zależności od wykorzystanej siatki.

- Wykorzystane materiały są tanie, łatwo dostępne i trwałe - powiedział inżynier z MIT Gareth McKinley, współautor artykułu. - Ale nie było jeszcze systematycznego badania pokazującego, jakie efekty można by uzyskać, wykorzystując dynamikę płynów i zjawiska powierzchniowe dla zwiększenia wydajności pozyskiwania wody z mgły.

Badacze analizowali kwestie związane z rodzajem pokrycia i grubością włókna siatek, a także wielkością oczek. Uznali, że zmniejszenie przerw między nićmi i ich grubości znacząco zwiększyło ilość uzyskanej wody. Najlepsze były włókna ok. trzykrotnie grubsze od ludzkiego włosa. Cieńsze dawały wprawdzie więcej wody, ale brakowało im wytrzymałości.

Usprawnienia mogą zwiększyć ilość pozyskiwanej obecnie wody o kilka litrów na metr kw. siatki, nawet do ponad 12 litrów dziennie, co mogłoby być rozwiązaniem dla dużych, suchych obszarów rolniczych w Chile, gdzie odizolowane społeczności mają ograniczony dostęp do elektryczności i wody pitnej - podkreślił badacz.

Woda pochodząca z mgły jest dość czysta i bezpieczna do picia, gdyż zanieczyszczenia są eliminowane podczas parowania. Co prawda część zanieczyszczeń może dostawać się do cząsteczek mgły, jednak badacze nie znaleźli niepokojących wartości w wodzie pozyskanej w Chile. Może to jednak stanowić poważniejszy problem w bardziej uprzemysłowionych, pozbawionych wody obszarach, m.in. środkowej Kalifornii - zwraca uwagę niezwiązany z badaniem prof. toksykologii środowiska z University of California, prof. Peter Weiss.

Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)