Media groźne dla rodziny
Niestety sytuacja rodziny polskiej nie znajduje właściwego odbicia w mediach. Wyjątkiem są media katolickie - mówi "Naszemu Dziennikowi" bp Adam Lepa z Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski.
Tymczasem zwłaszcza w mediach komercyjnych spotkać można działania systematycznie wspierające ideologię, która jest zagrożeniem dla prawidłowego rozwoju rodziny i niweczy proces wychowawczy młodego pokolenia - wskazuje duchowny.
Bp Lepa wymienia jako przykład "działania, które wynikają z ideologii gender, a więc m.in. wprowadzanie do szkół i przedszkoli tzw. edukacji seksualnej, która wykazuje znamiona deprawacji". - Do chaosu w rodzinie prowadzi też namawianie dzieci do 13. roku życia do wybrania sobie płci - mówi.
Tymczasem - jak ocenia biskup - rodzina polska jest w sytuacji zagrożenia. Do dotychczasowych patologii społecznych, jak rozwody, alkoholizm, przestępczość nieletnich, doszły nowe, równie groźne, jak narkomania, niedojrzałość ojca lub matki w wypełnianiu zadań rodzicielskich, a nawet stan zdemoralizowania środowiska rodzinnego - wylicza.