Mazur mógłby w Polsce zginąć?
Odmowa ekstradycji Edwarda Mazura do Polski, mogła uratować mu życie - pisze "Nasz Dziennik". Jeden z byłych prominentów gangsterskiego światka uważa, że faktycznymi zleceniodawcami zabicia szefa policji byli ludzie z bezpieki. Jego zdaniem, ewentualne zeznania Mazura mogłyby zaszkodzić dużej grupie osób.
25.07.2007 | aktual.: 25.07.2007 08:02
"Nasz Dziennik" przytacza również zeznania Olsena, który mówi, że decyzje o zabójstwie szefa policji Marka Papały podjął komitet utworzony przez grupę związanych z podziemiem przestępczym biznesmenów i funkcjonariuszy służb specjalnych.
Jak relacjonuje gazeta, Olsen miał zeznać, że Mazur był tylko pośrednikiem w poszukiwaniu płatnego zabójcy.
W obszernym artykule "Nasz Dziennik" wraca do spraw niewyjaśnionych zabójstw. Śmierć spotkała m.in. Tadeusza M., który miał zeznawać przeciw osobom pełniącym funkcje w administracji publicznej i agentom służb. W przeddzień przesłuchania Tadeusz M. powiesił się we własnej celi.