Matura nie do kupienia
Ministerstwo edukacji zmienia zasady ustnej matury z języka polskiego. Jak dowiedzieli się reporterzy Informacyjnej Agencji Radiowej i "Życia Warszawy", w przyszłym roku będą obowiązywać nowe kryteria oceniania.
Taki krok ma zlikwidować plagę kupowania maturalnych prezentacji w Internecie.
11.08.2005 | aktual.: 11.05.2006 18:23
Aby zdać egzamin nie wystarczy już kupić pracę i nauczyć się jej na pamięć. Wiceminister edukacji Anna Radziwiłł zapowiedziała, że dzięki innej punktacji uczeń będzie musiał odpowiedzieć na pytania egzaminatora - na przykład wyjaśnić w jaki sposób doszedł do przedstawionych w pracy wniosków. Ma to przypominać obronę pracy doktorskiej, czy magisterskiej. Tu już nie da się ściągnąć - twierdzi Anna Radziwiłł.
Do tej pory przez Internet bez trudu można było dotrzeć do osób lub firm, które piszą gotowe prace maturalne lub magisterskie. Jednak jak sprawdzili dziennikarze "Życia Warszawy", zarobić postanowili także tegoroczni maturzyści. Od kilku tygodni sprzedają w internecie swoje własne prezentacje maturalne, ocenione już podczas kwietniowych egzaminów.
Dziennikarz gazety Marcin Przewoźniak opowiada, że znalezienie takich osób nie sprawiło mu żadnego kłopotu. Wysłałem kilkanaście maili i w ciągu 30 minut dostałem odpowiedzi od połowy tych osób - wyjaśnia.
Nowe kryteria oceniania ustnego egzaminu z polskiego zostaną opublikowane po wakacjach w informatorach maturalnych.