Policjanci i prokuratorzy z Pruszcza są wstrząśnięci. "Nigdy nie spotkaliśmy się z wykorzystywaniem seksualnym tak małych dzieci i do tego za wódkę - przyznają Lilianna Walczak, zastępca prokuratora rejonowego i Romuald Kulma, szef pruszczańskiej policji. Dla dobra dzieci nie ujawniają personaliów zatrzymanych - informuje dziennik.
Matka w jednym pokoju piła alkohol, a w drugim w tym czasie jej konkubent lub jej znajomi wykorzystywali dzieci. W zamian matka otrzymywała alkohol lub pieniądze. Zdarzało się, że zabierając trójkę dzieci do sklepu, młodszej dwójce kupowała słodycze, a najstarszej córce odmawiała kupna jakiejś rzeczy za karę, że była niemiła dla jej znajomych - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)
Źródło artykułu: 
