Marcinkiewicz: pomogliśmy gospodarce
Polski premier spodziewa się w grudniu 4-procentowego wzrostu gospodarczego i 1-procentowej inflacji. W wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" Kazimierz Marcinkiewicz podkreślił, że jego gabinet nie tylko nie zaszkodził ale pomógł gospodarce.
30.12.2005 | aktual.: 30.12.2005 10:55
Premier zapowiada kontynuację prywatyzacji, obsadzenie spółek skarbu państwa fachowcami i reformę podatków. W rozmowie z "Pulsem Biznesu" Marcinkiewicz wyjaśnił, że zamierza to zrealizować "wykorzystując potencjał społeczny, o którym zapominają ekonomiści."
Szef rządu podkreślił miedzy innymi, że zamierza realizować program prywatyzacji, jednak na razie powstrzymał prywatyzowanie energetyki. Wyjaśnił, że przez ostatnie 15 lat ten sektor gospodarki wyjątkowo zaniedbano a firmy są kompletnie nieprzygotowane do uwolnienia rynku energii za półtora roku.
Poruszając kwestię reformy podatkowej Marcinkiewicz zaznaczył, że w podatku CIT nie przewiduje rewolucyjnych zmian, ale uproszczony zostanie system rozliczania się. Premier podkreślił, że ułatwienia obejmą również VAT.
Kazimierz Marcinkiewicz powiedział też "Pulsowi Biznesu", że spory pomiędzy nim a poszczególnymi ministrami są wyolbrzymiane przez media. Podkreślił, że nie wyklucza zmian w rządzie, jednak najpierw dowiedzą się o tym sami zainteresowani.