Mania wydawania
(PAP)
W ciągu trzydziestu lat swojej kariery zarobił 750 mln dol., ale nigdy nie liczył się z pieniędzmi i wydaje je na prawo i lewo. Mowa o słynnym Michaelu Jacksonie, który
9 stycznia przyszłego roku stanie przed sądem oskarżony o molestowanie nieletniego chłopca. Proces będzie z pewnością długi i bardzo kosztowny i Michael naprawdę powinien zacząć oszczędzać.
Eksperci finansowi obliczają dzisiaj fortunę Michaela na mniej więcej 550 mln dol. Pieniądze są jednak zainwestowane i przynajmniej na razie nie do ruszenia. Gwiazdor ma też 200 mln długów i brakuje mu żywej gotówki.
Mimo ostrzeżeń swoich doradców finansowych, ekscentryczny gwiazdor nadal szasta pieniędzmi. Kiedyś, tylko jednego popołudnia wydał na różne zakupy w Las Vegas 6 mln dol.
Jego miesięczne stałe wydatki to 1,2 mln dol. Nic dziwnego skoro za noc w hotelu płaci nie mniej niż 10 tys. zielonych, regularnie lata prywatnym odrzutowcem i za prawie 200 tys. dol. miesięcznie wynajmuje najdroższe limuzyny. Ile wydaje na kosmetyki i specjalistów od makijażu, a właściwie kamuflażu, tego naprawdę nikt nie wie.
Samo miesięczne utrzymanie słynnego posiadłości Neverland w Santa-Barbara kosztuje go prawie ćwierć mln dol., a utrzymanie 120 pracowników 375 tys.