Manewry na białoruskim niebie
Od startu potrafiącego zdalnie wykrywać cele
drogą radiolokacyjną samolotu A-50 z lotniska wojskowego w pobliżu
miejscowości Baranowicze na Białorusi rozpoczęły się ćwiczenia dowódczo-sztabowe Wspólnoty Niepodległych Państw. A-50, który po raz pierwszy wypróbowywany jest w tym kraju, naprowadzać ma białoruskie
myśliwce na obiekty szkoleniowe.
05.04.2005 | aktual.: 05.04.2005 12:13
Jak podał szef sztabu sił powietrznych Rosji, Boris Czelcow, w manewrach bierze udział 56 samolotów i jeden helikopter.
Celem ćwiczeń jest sprawdzenie gotowości systemu na wypadek naruszenia przestrzeni powietrznej WNP, a także przetestowanie metod udzielania pomocy jednostkom powietrznym, znajdującym się w sytuacjach nadzwyczajnych.
Maszyny A-50 miały latać także w niebie nad Armenią, lecz Gruzja nie przepuściła ich. W tej sytuacji mają być one wypróbowane w regionie rosyjskiego Północnego Kaukazu.
Podobne wspólne ćwiczenia, prowadzone w ramach zjednoczonego systemu obrony powietrznej WNP, odbywają się dwa razy do roku.