Mandaty za drób
Ponad sto mandatów (najwyższy wyniósł 400
zł) nałożyła policja w Łódzkiem na osoby, które - wbrew nakazom -
pozwalają swoim kurom i kaczkom swobodnie chodzić po podwórkach -
informuje "Dziennik Łódzki".
Najwięcej hodowców zostało ukaranych w podłódzkich gospodarstwach oraz w okolicach Kutna, Wielunia, Poddębic i Tomaszowa Mazowieckiego. Mandaty za handel żywymi ptakami posypały się też na targowiskach w regionie. Kilkunastu gospodarzy czeka sąd grodzki.
Kary są wynikiem kontroli służb weterynaryjnych oraz donosów sąsiadów. Decyzją zarządu województwa, od dziś zespół oceniający stan zagrożenia ptasią grypą będzie się spotykał codziennie i na bieżąco weryfikował pracę sztabu kryzysowego.
- Postawiliśmy w stan pełnej gotowości powiatowe służby weterynaryjne, uruchomiliśmy dodatkowe numery telefonów, aby ułatwić przepływ informacji o ewentualnych objawach grypy wśród ptactwa -mówi Jarosław Naze, wojewódzki lekarz weterynarii. (PAP)