Mamy problem
Potwierdza minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, poranny gość radia PIN.
06.03.2008 | aktual.: 06.03.2008 12:43
Okazuje się, że budowa części ważnych dróg, które miały byc gotowe na Euro 2012 może się znacznie opóźnić. Powód: ich dokumentację przygotowano według nieaktualnych przepisów. A chodzi o to że przy planowaniu przebiegu nowych autostrad Polska zapomniała o unijnej dyrektywie, nakazującej przeprowadzanie konsultacji społecznych dotyczących inwestycji. A także wyznaczenie kilku wariantów danej trasy i uzyskanie oceny oddziaływania na środowisko.
Wśród zagrożonych są m.in. odcinki autostrad z Torunia do Łodzi czy Rzeszów-Kraków. Nad zmianą przepisów pracują resorty środowiska, infrastruktury i rozwoju regionalnego. Ale -według ekspertów- nawet, gdy się pojawia to przygotowanie dokumentacji zajmie ok. trzech lat.
Minister ma nadzieje, że uda sie tak zmienić prawo w Polsce, że inwestycje drogowe uda się przyspieszyć, a kluczowe odcinki autostrad i dróg expresowych powstaną o planowanym czasie czyli do euro 2012. Ale jednocześnie Cezary Grabarczyk nie ukrywa że mogą pojawić kolejne problemy takie jak w dolinie Rospudy