Mamy kolejne trojaczki
Szansa na urodzenie trojaczków jest jak 1:7300. W Gdańsku ta reguła się nie potwierdza. Miesiąc temu świętowaliśmy narodzenie Julianny, Antosia i Jurka Lehki, a teraz znów możemy się cieszyć potrójnym szczęściem.
06.05.2005 | aktual.: 06.05.2005 09:21
Tym razem w szpitalu na Klinicznej przyszły na świat trzy dziewczynki Julia, Natalia i Patrycja. Dzieci urodziły się w siódmym miesiącu ciąży. Najcięższe ważyło 1350 gramów a najlżejsze 1250. Wszystkie znajdują się pod opieką lekarzy. - I spędzą w szpitalu jeszcze miesiąc, a może nawet będą dłużej. Na szczęście oddychają już samodzielnie - relacjonuje ich mama Małgorzata Klamka. - My natomiast będziemy mieć czas by się jakoś zorganizować. Czekają nas wielkie zakupy.
Kupić trzeba dosłownie wszystko - i łóżeczka, i wózki, i nawet kaftaniki. - Wcześniej się tym nie zajęliśmy, bo nie chcieliśmy zapeszać. Jest taki przesąd, że nie robi się zakupów przed narodzinami. A nasza ciąża i tak wiązała się z dużym rykiem - wyjaśnia pan Andrzej Klamka.