Mała bohaterka


Trzynastoletnia Patrycja Tomasikiewicz uratowała życie swojej rodzinie, kiedy w nocy dom ogarnęły płomienie.

Obraz

– Gdyby nie przytomność mojej córki, prawdopodobnie wszyscy spłonęlibyśmy. Obudziła nas w porę, a potem sama gasiła ogień – mówi ojciec Patrycji Maciej Tomasikiewicz. Nastolatka nie czuje się bohaterką. Zamiast o pożarze, woli opowiadać o muzyce i grach komputerowych.

Jestem dumny z Patrycji. Wykazała wiele opanowania i odwagi – przyznaje z ulgą Tomasikiewicz. To właśnie dziewczynka obudziła się w środku nocy, gdy usłyszała trzask pękającej ściany i poczuła dym. Natychmiast zbudziła swoją siostrę, 8-letnią Ewelinę. Dziewczynki zbiegły na parter i zaalarmowały rodziców. – Gdyby nie obudziła w porę swojej rodziny, cały dom mógłby spłonąć. Wtedy mieszkańcy nie mieliby żadnych szans – mówi kapitan Andrzej Śliwowski ze Straży Pożarnej w Złotoryi.

Patrycja uratowała życie swoim rodzicom, siostrze Ewelinie i wujkowi. Niestety, w pożarze zginęły 2 osoby – sąsiedzi rodziny. Gdy Maciej Tomasikiewicz zbiegł na parter i zaczął nalewać wodę do wiader, zobaczył córkę stojącą przy kranie i napełniającą miski. Dziewczynka przez kilkanaście minut biegała z wodą na piętro. – Byłem zaskoczony. Spodziewałem się, że córka będzie już poza domem, z dala od niebezpieczeństwa – mówi.

Zupełnie nie dziwi się zachowaniu Patrycji jej szkolna wychowawczyni, Katarzyna Kolasińska. – Można się było po niej spodziewać, że tak postąpi. To bardzo odpowiedzialna dziewczyna. Jest bardzo młoda, ale w wielu sytuacjach zachowuje się nadzwyczaj dojrzale – chwali nauczycielka.

Lubi amerykański rap

Patrycja nie chce wracać do wydarzeń z niedzieli. Dużo chętniej opowiada o swoich zainteresowaniach. Lubi surfować w internecie, oglądać telewizję. Zwłaszcza programy muzyczne. – Bardzo lubię muzykę – przyznaje bohaterka – Podoba mi się rap i tacy wykonawcy, jak Puff Daddy i 50cent. Mama chwali córkę za wyniki w nauce. Większość ocen to piątki. Słabiej idzie tylko informatyka i przyroda. – Rzeczywiście, z tych przedmiotów są tylko czwórki – śmieje się Magdalena Tomasikiewicz. Dziewczynka jest teraz w VI klasie i niebawem czekają ją egzaminy do gimnazjum. – Patrycja wybrała klasę o profilu językowym, bo najchętniej uczy się angielskiego – mówi mama bohaterki. Do grona ulubionych przedmiotów należy także historia.

Patrycja na dobry humor

Wychowawczyni uważa Patrycję za zdolną i sumienną uczennicę. – Jest bardzo odpowiedzialna. Widać, że odebrała od rodziców wzorowe wychowanie – zachwala nauczycielka. Mówi, że jej uczennica potrafi się odnaleźć w każdej sytuacji. Jest osobą niezwykle pogodną. Zawsze poprawia humor osobom w swoim otoczeniu. Pani Katarzyna opowiada, że jej podopieczna jest zawsze przygotowana do lekcji. Poza tym można na niej polegać. Potwierdza to ojciec małej bohaterki. – Córka zawsze przygotowuje się do zajęć. W poniedziałek chciała iść do szkoły. Bała się, że będzie miała zaległości – opowiada Maciej Tomasikiewicz. Dodaje, że nigdy nie trzeba było zmuszać Patrycji do odrabiania lekcji. – Czasami są dla niej zdecydowanie ważniejsze niż choćby jedzenie – śmieje się.

Nuśki – bardzo szczęśliwy przybłęda

Poza szkołą dla Patrycji jest jeszcze jedna ważna sprawa – Nuśki. To jej pies – przybłęda. Nastolatka przygarnęła go kilka miesięcy temu. Dziś nie wyobraża sobie życia bez niego. Uwielbia zabierać go na długie spacery po lesie i okolicach. Nuśki ma szczęście – w lepsze ręce nie mógł trafić. •

Młodzi i dzielni

* Latem 2003 roku trzynastoletnia Kasia Wieleżewze Złotoryi uratowała tonącego w Kaczawie mężczyznę. Zauważyła, że leży z twarzą w wodzie i się nie porusza. Drobna i krucha dziewczynka wskoczyła do rzeki, wyciągnęła topielca na brzeg, reanimowała, a potem przywróconego do życia zostawiła pod opieką ratowników ze straży pożarnej.

W czerwcu 2000 roku w Okmianach 22-letni Rafał Młynekbez wahania wskoczył do przydomowego szamba za tonącymi dziećmi. Czteroletnia Jagódka i trzyletni Dominik wpadli w otwór podczas zabawy. Rafał zanurkował, znalazł maluchy na dnie, wyciągnął z fekaliów, reanimował. Dzięki niemu żyją. * * **Piotr Sujewiczjest uczniem III klasy technikum budowlanego w Kłodzku. Maturę będzie zdawał za rok. Jednak pierwszy poważny egzamin z życia zdał miesiąc temu. Celująco. Uratował wtedy z palącego się domu w Jaszkowej Górnej swoją sąsiadkę. Nie bacząc naniebezpieczeństwo, pomógł ponad osiemdziesięcioletniej kobiecie wydostać się przez okno.

Krzysztof Mateusiak

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Młody strażak nie żyje. Koledzy oddali mu hołd
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Niemcy zostały w tyle. Oporny rozwój cyfryzacji
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Zabójstwo 16-latki z Mławy. Jest decyzja sądu ws. podejrzanego
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Nietypowa kradzież w Teksasie. Zdemolowali sklep, zgubili bankomat
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Kompletnie pijany wsiadł za kółko. W porę zareagowali inni kierowcy
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Pierwsze wybory od 1969 roku. Wyjątkowa chwila w Somalii
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Katastrofa azerskiego samolotu. Rosja nie uniknie odpowiedzialności?
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami