Mają prawo bić żony
Niemal 40% kobiet w Turcji
akceptuje przemoc ze strony partnera i uważa, że w określonych
przypadkach, jak zaniedbywanie dzieci, mężowie "mają prawo" bić
żony.
21.10.2004 | aktual.: 21.10.2004 12:27
Jak wynika z finansowanej przez rząd i fundusze europejskie analizy, opracowanej przez naukowców z Uniwersytetu Hacettepe w Ankarze, 39% spośród ponad ośmiu tysięcy ankietowanych zamężnych Turczynek jest zdania, że ich mąż ma prawo do przemocy.
Respondentki ankiety, której wyniki publikuje w czwartek turecka agencja prasowa Anatolia, wśród usprawiedliwionych przyczyn zastosowania siły przez męża wymieniają m.in. odmowę odbywania stosunków seksualnych, zaniedbywanie dzieci, sprzeciwianie się mężowi, przypalenie posiłku czy rozrzutność żon.
Część ankietowanych kobiet - 49% pochodzących z wschodnich, uboższych rejonów kraju i 33% z bogatszego przemysłowego zachodu Turcji - przyznała, iż same były bite przez męża z jednego z wymienionych powodów.
Turcja, gdzie większość społeczeństwa stanowią wyznawcy islamu, formalnie jest krajem świeckim. Sprawa równych praw kobiet i mężczyzn ma zasadnicze znaczenie w staraniach Turcji o wejście do Unii Europejskiej.