Magdalena Ogórek uderza w SLD
- Nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak silne są podziały frakcyjne w SLD i ten pęd, dzielenie schedy po Leszku Millerze, które były już bardzo widoczne w kampanii prezydenckiej - powiedziała w Polsat News była kandydatka na prezydenta Magdalena Ogórek.
- Ja siedziałam w samym epicentrum i widziałam, jak trudno jest schować wewnętrzne podziały. Zwróćcie panowie uwagę, ile toczyło się sporów w mediach, między poszczególnymi przedstawicielami SLD, nie skupiając się na samej istocie rzeczy - mówiła Ogórek w programie "Rzeczpospolita od rana".
Jak dodała Ogórek, Leszek Miller mówił na początku kampanii parlamentarnej, że SLD idzie po wynik dwucyfrowy. - Ja to samo słyszałam na początku kampanii prezydenckiej - zaznaczyła.
Lewicowe partie: SLD, Twój Ruch i Zieloni zapowiedziały start w wyborach parlamentarnych w koalicji. - Niezależnie od zaszłości trzeba stawić czoło polskiej prawicy - mówił lider Sojuszu Leszek Miller. Janusz Palikot z Twojego Ruchu uważa, że to jedyne sensowne politycznie rozwiązanie. Start w koalicji oznacza konieczność przekroczenia 8 proc. progu wyborczego.
Nie ma jeszcze decyzji, pod jaką nazwą koalicja wystartuje w wyborach. Liderzy Twojego Ruchu powiedzieli, że będą rekomendować nazwę Zjednoczona Lewica. Miller pytany o nazwę komitetu koalicyjnego, odparł, że nie była ustalana i będzie przedmiotem dalszych negocjacji.
Zaznaczył, że "obojętnie, jak ten komitet się będzie nazywał, to będzie oznaczało, że SLD dalej istnieje".