SpołeczeństwoMafii nie obsługujemy

Mafii nie obsługujemy

Warszawski przedsiębiorca budowlany wydał
wojnę gangsterom. Tylko razem możemy przeciwstawić się mafii -
mówi twardo Waldemar Wolańczyk, szef firmy Eko-Bud. Deklaruje to w
ofertach sprzedaży mieszkań. Pod każdym ogłoszeniem jest dopisek
"Gangsterów i dresiarzy nie obsługujemy" - pisze "Życie Warszawy".

Wolańczyk prowadzi firmę budowlaną na Mokotowie. W dzielnicy uważanej za najbardziej sterroryzowaną przez bandytów wymuszających haracze. Na mnie żadne cwaniaki i nieroby nieszanujące ciężkiej pracy nie zarobią. Wszystko zaczęło się przed trzema laty, gdy odwiedzili mnie pruszkowscy gangsterzy i chcieli 15 tys. zł haraczu - wspomina.

Przedsiębiorca zawiadomił policję. Bandyci już się nie pojawili, choć jeszcze kilkakrotnie wydzwaniali z pogróżkami. Powiedziałem, że jeżeli jeszcze raz do mnie przyjdą to ich zastrzelę. Nigdy moimi klientami nie będą żadni bandyci czy dresiarze zwani ABS czyli absolutnie bez szyi - podkreśla Wolańczyk.

Mokotowski przedsiębiorca zdecydował, że w jego firmie gangsterzy nie mają czego szukać. Nawet jako klienci. Zarobek nie jest najważniejszy. Moi klienci musza się czuć bezpieczni, a w takim towarzystwie nie będzie o tym mowy - podkreśla biznesmen. Mogą mnie podawać do Federacji konsumentów i skarżyć gdzie tylko chcą!

Wolańczyk opowiada, jak kilkakrotnie odwiedzali go różnej maści cwaniacy. Wchodząc wykładali na stół walizkę pełną gotówki. Wszyscy zostali odprawieni z kwitkiem. Przedsiębiorca uważa, że wszyscy warszawscy biznesmeni, powinni postawić się gangsterom. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)