Trwa ładowanie...
d3yphpv
21-07-2003 15:45

Machulski sądzi się o oksymoron

Proces o naruszenie praw autorskich, który
twórca filmu "Seksmisja", Juliusz Machulski, wytoczył jednej z
prywatnych rozgłośni radiowych, rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Krakowie.

d3yphpv
d3yphpv

Sprawa dotyczy słów "Ciemność. Widzę ciemność", które pochodzą z filmu "Seksmisja", i zostały wykorzystane w kilkuminutowym filmie reklamującym rozgłośnię RMF bez zgody Machulskiego, który był reżyserem filmu, autorem scenariusza i dialogów.

Za naruszenie praw autorskich pełnomocnik Juliusza Machulskiego domaga się w pozwie 150 tys. zł. Pozwana radiostacja utrzymuje, iż nie doszło do naruszenia praw autorskich.

Zdaniem autorów pozwu, film "Seksmisja" cieszy się ogromnym powodzeniem wśród milionów widzów, a jednym z jego atutów - oprócz wyrazistych kreacji znakomitych aktorów - są kultowe dialogi. Wykorzystanie ich w filmie reklamowym rozgłośni stanowi więc świadome naruszenie praw autorskich twórcy filmu.

W odpowiedzi pełnomocnik rozgłośni RMF dostarczył sądowi obszerny materiał, w którym strona pozwana udowadnia, że nie doszło do naruszenia praw autorskich, ponieważ sformułowania "widzę ciemność" nie można uznać za utwór stanowiący przedmiot praw autorskich, lecz jedynie za figurę stylistyczną - oksymoron.

d3yphpv

W dostarczonym sądowi materiale znalazły się rozważania teoretyczne, przykłady użycia spornych słów w innych utworach oraz ekspertyza biegłego. Sąd zaliczył ekspertyzę w poczet materiału dowodowego i wyznaczył stronie powodowej termin na zapoznanie się z argumentami pozwanych.

Sąd nie uwzględnił wniosku powodów o przesłuchanie w charakterze świadka reżysera i aktora filmu reklamowego Jerzego Stuhra. Do pozwu jest dołączone oświadczenie Stuhra, że przystąpił do pracy po zapewnieniu, iż prawa autorskie zostaną uregulowane. Sąd uznał wniosek za bezprzedmiotowy, skoro strona pozwana w ogóle neguje istnienie praw autorskich w stosunku do sformułowania "widzę ciemność".

W trakcie rozprawy adwokat reprezentujący Juliusza Machulskiego podał przykład jednej z sieci telefonii komórkowej, która reklamuje się obecnie filmem nawiązującym do "Seksmisji", ale zawarła umowę licencyjną z twórcą i "pan Machulski dostał za to bardzo przyzwoite pieniądze".

d3yphpv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yphpv
Więcej tematów