Lustracja w szkołach?
Należy jak najszybciej stworzyć ogólnopolski rejestr osób skazanych za pedofilię. Takie osoby powinny mieć dożywotni zakaz pracy z dziećmi - twierdzi część parlamentarzystów - pisze "Dziennik Polski".
08.07.2004 | aktual.: 08.07.2004 07:00
Każda osoba starająca się o pracę z dziećmi powinna dostarczyć swemu pracodawcy zaświadczenie o niekaralności - uważa Roman Ficek, rzecznik praw ucznia w Małopolskim Kuratorium Oświaty. - Taki obowiązek powinien być wyraźnie zapisany w Karcie Nauczyciela.
Zdaniem rzecznika, powinien powstać centralny rejestr osób skazanych za pedofilię. Rejestr powinien mieć charakter poufny, a prawo wglądu do niego mogłyby mieć jedynie osoby zatrudniające ludzi, chcących pracować z dziećmi. Robert Ficek twierdzi, że zdarza się, iż osoba skazana za molestowanie nieletnich przeprowadza się do innego województwa i tam otrzymuje pracę w szkole.
Natomiast prof. Jan Widacki, pracownik naukowy Krakowskiej Szkoły Wyższej im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego uważa: W krajach cywilizowanych nie można tworzyć centralnych rejestrów pedofilów. Takie osoby należy karać tak, jak przewiduje kodeks karny. Nie można ich dodatkowo upokarzać. Cywilizacyjnie nie radzimy sobie z pedofilią. To nie jest zwykłe przestępstwo. Choć stosuje się odpowiednią psychoterapię i leczenie farmakologiczne, jednak w większości przypadków pedofilia jest nieuleczalna.