LPR poucza artystów
Liga Polskich Rodzin pokazuje artystyom, jak powinna wyglądać sztuka. Partia przygotowała ogólnopolską akcję pt. "Sztuka przyjazna dzieciom". To apel do artystów, aby odeszli od sztuki prowokacji - powiedział Paweł Chruszcz z wydziału medialnego LPR.
13.01.2005 12:30
"Sztuka przyjazna dzieciom" to odpowiedź członków Ligi Polskich Rodzin na rozpoczętą kilka dni temu akcję środowisk twórczych "Stop LPR". W jej ramach w polskich galeriach pojawiają się naklejki o treści: "Wystawa nie jest przeznaczona dla członków i sympatyków Ligi Polskich Rodzin". W ten sposób artyści chcą bronić się przed atakami członków LPR na prezentowaną przez nich twórczość.
Działacze LPR wielokrotnie blokowali lub niszczyli prace autorów, których dzieła - według nich - obrażały np. uczucia religijne Polaków. M.in. w 2000 roku Witold Tomczak w warszawskiej Zachęcie zniszczył instalację włoskiego artysty Maurizia Cattelano przedstawiającą papieża przygniecionego przez meteoryt. Rok później działacze LPR z Gdańska oskarżyli artystkę Dorotę Nieznalską o obrazę uczuć religijnych pracą "Pasja" a sprawą zajmuje się sąd.
Akcją "Sztuka przyjazna dzieciom" LPR apeluje do artystów, by zwrócili uwagę, że dzieci są również odbiorcami kultury i że dzieci to ta część społeczeństwa, która jest najbardziej podatna na negatywne prowokacje i manipulację artystów.
Przygotowano dwa rodzaje nalepek: pierwszy - z uśmiechniętym słoneczkiem i kolorowym napisem "Wystawa przyjazna dzieciom" i drugi - z przekreślonym słoneczkiem i czarnym podpisem "Wystawa nieprzyjazna dzieciom".
Jak powiedział Chruszcz, będą one rozdawane dyrektorom galerii, a także zwolennikom i członkom LPR. Będziemy prosić, aby dyrektorzy sami ocenili wystawy i nakleili odpowiednie nalepki - powiedział. Przyznał, że zdaje sobie sprawę, że większość z nich nie będzie chciała korzystać z nalepek "Wystawa nieprzyjazna dzieciom". Od tego mamy zwolenników naszej partii - powiedział.
W jego opinii to całkowicie pokojowa akcja. Rozesłaliśmy dzisiaj do galerii w całej Polsce informujące o akcji e-maile. Akcja nie ma ona na celu blokowania wolności sztuki, a jedynie przypomnienie artystom, że to właśnie oni tworzą wzorce kulturowe, które przyszłe pokolenia przyjmą jako normę - podkreślił Chruszcz.
W piątek przedstawiciele LPR zamierzają wręczyć naklejki władzom warszawskiej Zachęty. W galerii obecnie trwa wystawa "Warszawa- Moskwa/Moskwa-Warszawa 1900-2000". Chruszcz przyznał, że wystawa jest "krokiem milowym" w pokazaniu polsko-rosyjskich związków artystycznych, ale nie chciałby by jego dziecko oglądało niektóre znajdujące się na wystawie dzieła.