"Love Prade" bankrutem
Przyszłość berlińskiej Love Parade, największego na świecie spotkania sympatyków muzyki techno, stoi pod znakiem zapytania ze względu na problemy finansowe organizatorów.
14.02.2003 12:33
"Bardzo możliwe, że w ciągu najbliższych czterech do pięciu tygodni odwołam imprezę" - powiedział dziennikowi "Berliner Zeitung" Fabian Lenz, dyrektor spółki Love Parade GmbH, odpowiedzialnej za organizację imprezy. Inna berlińska gazeta, "Berliner Morgenpost", podała w piątek, że jeśli w ciągu najbliższego miesiąca nie znajdzie się bogaty sponsor, setki tysięcy fanów techno będą musiały pozostać w domu.
Termin tegorocznej Love Parade wyznaczono na 12 lipca. Dwa lata temu impreza straciła status demonstracji politycznej. W związku z tym organizatorzy muszą sami pokryć znaczną część kosztów (1,5 mln euro) przeprowadzenia parady oraz usunięcia śmieci pozostawionych przez jej uczestników.
W grudniu 2002 r. władze Berlina wyraziły zgodę na organizowanie parady do 2006 r. Love Parade organizowana jest od 1989 r. Uczestniczy w niej co roku prawie milion sympatyków techno z całej Europy, w tym wielu Polaków.(ck)