Hervé Jaubert doszedł do wniosku, że milionerzy zaczynają się nudzić. Wszyscy mają już luksusowy jacht, najdroższe sportowe samochody i prywatny samolot odrzutowy. Trzeba było za wszelką cenę wymyślić dla nich nową zabawkę. Stąd pomysł produkowania łodzi podwodnych.
Jaubert dostosował się do swojej klienteli: nabywcy mogą nie tylko kupić jeden z proponowanych modeli, ale również zamówić dodatkowe wyposażenie i wystrój. Jeden z milionerów zażądał w swojej łodzi klimatyzacji i ją dostał. Inny chciał mieć fotele z najlepszej skóry i jego życzenie zostało oczywiście spełnione.
Firma Hervé Jauberta istnieje zaledwie od roku, a już ma zamówienia na 130 milionów dolarów.
