List gończy za Gołotą
Listem gończym ma być poszukiwany bokser Andrzej Gołota. Zdecydował o tym Sąd Rejonowy w
Sopocie, który chce aresztować sportowca za to, iż nie
usprawiedliwił nieobecności na rozprawie. Gołota odpowiada za
pobicie mężczyzny. Decyzja nie jest prawomocna.
02.07.2003 15:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Sąd postanowił zmienić środek zapobiegawczy w stosunku do oskarżonego Andrzeja G. W miejsce poręczenia majątkowego w wysokości 30 tys. zł postanowił zastosować środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące od chwili zatrzymania. Zarządził też poszukiwanie oskarżonego listem gończym" - powiedziała rzeczniczka sądu Hanna Langa-Bieszki. Obrona zapowiada zaskarżenie decyzji.
Andrzej Gołota odpowiada przed sądem w Sopocie za to, że w październiku ubiegłego roku pobił przed jednym z sopockich hoteli Jarosława T., producenta reklam z Warszawy. Grozi mu za to od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Podczas rozprawy rozpoczynającej proces w marcu 2003 r. sportowiec nie przyznał się do winy.