Lis pozywa TVN
Były dziennikarz TVN, twórca i główny
prowadzący "Faktów" Tomasz Lis, złożył w sądzie pozew przeciwko
stacji TVN, w którym domaga się odszkodowania w wysokości trzech
pensji.
27.02.2004 | aktual.: 27.02.2004 11:11
Informacji Lisa, gościa porannej piątkowej audycji TOK FM, podczas której poinformował o złożeniu pozwu, nie potwierdził rzecznik TVN Andrzej Sołtysik. "Oficjalnie nic nie wiemy" - powiedział. Dodał, że do TVN nie dotarła jeszcze kopia pozwu. "Będziemy się tym zajmować, jak do nas dotrze" - zaznaczył.
Tymczasem Lis w rozmowie z dziennikarzem z TOK FM powiedział, iż "wie, że zainteresowana strona wie o tym (złożeniu pozwu - PAP). - Nie mówiłem o tym, bo sądziłem, że będzie nieeleganckie, kiedy przez pośredników albo z mediów takie informacje by do drugiej strony docierały" - powiedział były dziennikarz TVN.
Lis zastrzegł także, "żeby z góry nie narazić się na ataki", że zasądzone odszkodowanie "podzieli sprawiedliwie na różne cele społeczne i edukacyjne".
Tomasz Lis został zwolniony z pracy w TVN w lutym. Według zarządu stacji swoimi działaniami w innych mediach doprowadził do kryzysu zaufania w relacjach z kierownictwem TVN. Lis odrzucał te zarzuty i zapowiadał konsultacje z prawnikami.
W styczniu został odsunięty od prowadzenia "Faktów" do czasu wyjaśnienia spekulacji na temat jego ewentualnego udziału w wyborach prezydenckich. Sprawę rozpoczęła publikacja "Newsweeka", gdzie zamieszczono sondaż, m.in. o szansach tego dziennikarza w wyborach prezydenckich. Zdaniem dziennikarzy "Newsweeka" Lis jako jedyny mógłby nawiązać równorzędną walkę o fotel prezydencki z Jolantą Kwaśniewską.
Zdaniem Lisa prezydencki sondaż w "Newsweeku" był pretekstem, żeby go zwolnić. W wielu wypowiedziach prasowych podkreślał, że nadal chce być dziennikarzem.