PolskaLipiński: byłem bliski załamania

Lipiński: byłem bliski załamania

Upił się Pan po tym wszystkim? - takie
pytanie otwiera obszerny wywiad, jakiego "Dziennikowi" udzielił
sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Adam Lipiński. Punktem
wyjścia do tej rozmowy są oczywiście "taśmy Renaty Beger". Lipiński przyznaje, że był bliski załamania.

"Nie. Nawet do dziś nie oglądałem tych taśm, na szczęście nie mam TVN-u" - odpowiada minister. Pierwsze dwa dni po tym wszystkim cały czas komentowałem te wydarzenia, choć komentowałem coś czego nie widziałem, a moje wrażenie z tych rozmów było zupełnie inne niż to, co dotarło do opinii publicznej"

"To było dla mnie potwornie przykre doświadczenie, byłem bliski załamania, czułem się osaczony" - przyznaje Lipiński. "Ja zawsze bardzo ceniłem swoją anonimowość, a teraz jestem rozpoznawany, jako facet, który negocjował z Beger".

"Jak ona (Beger) zaczęła mnożyć swoje warunki i przedstawiać kolejne żądania, to byłem absolutnie zaskoczony i moją jedyną taktyką było jej nie obrażać. Mówiłem więc okrągłymi zdaniami i chciałem jakoś dotrwać do końca rozmowy" - twierdzi minister.

Lipiński ujawnia w wywiadzie, że to on był głównym animatorem rozmów PiS z Platformą Obywatelską i podejmował "rozpaczliwe próby zawiązania koalicji. Nic z tego nie wyszło. Jedyną realną większością była większość z Samoobroną i LPR. Co mieliśmy zrobić: ogłosić, że wygraliśmy wybory, ale nie będziemy rządzić?" - retorycznie pyta polityk PiS. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
pissamoobronataśmy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)