Limit ważniejszy od pracowników
Trwa procedura zwolnień w Cukrowni
"Przeworsk" na Podkarpaciu. Właściciel - niemiecki koncern
Suedzucker - zwolni docelowo sto pięćdziesiąt spośród dwustu
dwunastu zatrudnionych tam pracowników. Redukcja etatów oznacza,
że w tym roku przeworski zakład nie przeprowadzi kampanii
cukrowniczej, a firma zgodnie z przewidywaniami zostanie włączona
do Małopolskiej Spółki Cukrowej - informuje "Nasz Dziennik".
05.05.2004 | aktual.: 05.05.2004 07:09
Niemiecki koncern Suedzucker, któremu w 2002 r. Skarb Państwa odsprzedał Cukrownię "Przeworsk", przeprowadził tylko dwie kampanie cukrownicze. Mimo przyznanego na ten rok limitu produkcji cukru Niemcy ogłosili decyzję o likwidacji cukrowni. Teraz zmienili zdanie i postanowili włączyć zakład do Małopolskiej Spółki Cukrowej. Dla przeworskiej załogi nie oznacza to jednak zachowania miejsc pracy - podaje gazeta.
Zdaniem Andrzeja Buczka, przewodniczącego Zarządu Regionu Ziemia Przemyska NSZZ "Solidarność", zmiana planów niemieckiego właściciela związana jest z obawą utraty przyznanego limitu na produkcję cukru. "Jako 'Solidarność' wielokrotnie domagaliśmy się weryfikacji procesu prywatyzacji Cukrowni "Przeworsk", wskazując na naruszenie obowiązującego prawa. Ostatnio o wyjaśnienie tej sprawy zwróciliśmy się do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zakład został wykupiony z zamiarem likwidacji, a główną intencją niemieckiego inwestora było pozyskanie rynku i uzyskanie przyznawanego przez resort rolnictwa limitu na produkcję cukru" - uważa Andrzej Buczek - czytamy na łamach dziennika.
Zarząd Regionu Ziemia Przemyska NSZZ "Solidarność" zwrócił się o wyjaśnienie tej sprawy do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Zarząd zaapelował do ministra rolnictwa i rozwoju wsi o zaprzestanie sprzedaży cukrowni koncernowi Suedzucker i podjęcie rozmów z obecnym właścicielem Cukrowni "Przeworsk" w sprawie znalezienia nowego inwestora i kontynuacji produkcji w tym zakładzie - podaje "Nasz Dziennik". (PAP)