Leszek Miller: PiS realizuje program Magdaleny Ogórek
- Każdy ma prawo do swoich wyglądów i wyborów. Pani Ogórek, kiedy się ubiegała o mandat, startowała z list SLD. Była naszym ekspertem w Sejmie. Jeśli dzisiaj chciałaby pożeglować gdzie indziej, nikt nie ma prawo jej zatrzymywać. Ale z tego co widzę, to nie Magdalena Ogórek chce realizować program PiS, tylko PiS realizuje jej program z kampanii wyborczej - mówił w #dziejesienazywo były premier [ Leszek Miller ]( http://www.money.pl/gospodarka/politycy/miller,leszek,polityk,658.html ).
Miller zgodził się, że język, którym mówi Magdalena Ogórek i działacze PiS, jest podobny. - Ale nie sądzę, by była zainteresowana formalnym związaniem się z PiS - dodał.
Były lider SLD oświadczył, że w poprzedniej kadencji politycy Sojuszu wysuwali wiele pomysłów, które dzisiaj są wnoszone przez PiS, w tym m.in. podniesienie najniższego wynagrodzenia miesięcznego do połowy przeciętnego, wprowadzenie godzinowej stawki minimalnej, likwidację umów śmieciowych.
- Program 500+ w naszym zamyśle miał być premią obywatelską, którą otrzymywaliby wszyscy Polacy raz w roku w zależności od tempa wzrostu gospodarczego. Też nam wychodziło, że będzie to mniej więcej 500 zł, czyli czteroosobowa rodzina dostawałaby 2000 zł - mówił.
- Hipotetycznie, gdyby SLD był w Sejmie, mógłby być koalicjantem PiS? - zapytał prowadzący #dziejesienazywo Michał Kobosko.
- Formalnie nie, ale popieralibyśmy pewne rozwiązania, które są w naszym programie. Uważam, że mówienie "nie, bo nie" jest bez sensu - odparł Miller. Przypomniał, że w poprzedniej kadencji SLD popierało inicjatywy zarówno Platformy, jak i PiS. - Wszystko, co było zgodne z naszym programem - tłumaczył.