Lepper steruje ręcznie

Lider Samoobrony unieważnił zjazdy, gdyż nie wszyscy z przybyłych działaczy wypełnili nowe deklaracje członkowskie i nie zostali dopuszczeni do udziału w obradach.

Kilkadziesiąt osób, które nie mogły wziąć udziału w zjazdach, czekało na Leppera na parterze budynku. Działacze byli oburzeni, że nie mogą wejść na salę obrad i siłą próbowali wtargnąć za Lepperem na piętro, na którym odbywały się zjazdy. Ochroniarze kratą zamknęli przed nimi wejście na górę. Doszło do przepychanek.

W spotkaniu z liderem Samoobrony uczestniczyli jednak wszyscy. Lepper wyjaśnił im, że osoby, które nie mogły uczestniczyć w zjazdach mają siedem dni na złożenie deklaracji o przynależności do partii.

Zapowiedział, że unieważnione zjazdy Samoobrony powiatów ziemskiego i grodzkiego odbędą się w innym terminie. Na inny czas przesunięty został także zjazd powiatu lipskiego, który nie rozpoczął się w piątek. Lepper zapewnił, że postara się być na nich obecny.(mp)