Lepper rozczarowany
"Mamy pewien problem" - tak szef Samoobrony Andrzej Lepper skomentował sejmowe expose premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Jak powiedział, jest "trochę rozczarowany", w związku z tym klub parlamentarny Samoobrony zastanowi się nad poparciem gabinetu Marcinkiewicza.
W środę Andrzej Lepper zadeklarował swoje poparcie dla rządu, mówiąc, że trzeba dać mu szansę. Podkreślił jednak, że ostateczna decyzja klubu zapadnie po expose premiera.
Szef Samoobrony ocenił w czwartek, że expose było "na pewno wygłoszone pięknie", jednak - jego zdaniem - zabrakło w nim konkretów. Teraz trzeba czekać na to, co ten rząd będzie robił - powiedział.
Tak na gorąco nie mogę powiedzieć, że jest 100% naszego poparcia i że takie 100-proc. poparcie będzie dzisiaj - oświadczył Lepper dziennikarzom w Sejmie. Jak powiedział, "klub przeanalizuje to dokładnie i podejmie stosowną decyzję".
W expose Lepperowi zabrakło "konkretnych dat". Nie usłyszałem tutaj konkretnych dat, poza jedną - paliwo rolnicze i biopaliwa będą od marca - powiedział. Jak dodał, w innych sprawach, socjalnych poza jedną, związaną z tzw. becikowym - też konkretów nie ma żadnych.
Lepper powiedział, że decyzja klubu Samoobrony w sprawie ewentualnego poparcia dla rządu zapadnie dopiero po debacie parlamentarnej nad expose i po pytaniach posłów skierowanych do premiera.
Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu planowane jest o godz. 19.30.