Lepper przeprasza Mellera
Szef Samoobrony Andrzej Lepper przeprosił w niedzielnym programie
TVN za użycie słowa "błazen" w stosunku do ministra Mellera.
Jeżeli Meller poczuł się tym obrażony, to przepraszam -
powiedział szef Samoobrony. Przypomniał też, że Meller już dużo
wcześniej mówił, że zrezygnuje i jest konsekwentny.
30.04.2006 | aktual.: 30.04.2006 13:31
Tydzień temu szef Samoobrony, komentując zapowiedź szefa MSZ oddania się do dyspozycji premiera w chwili powołania rządu koalicyjnego, powiedział: "minister Meller robi z siebie, żeby nie powiedzieć błazna, to człowieka niepoważnego".
W piątek Stefan Meller podał się do dymisji. Wyjaśnił, że powodem odejścia nie jest wyłącznie Andrzej Lepper, ale propozycje programowe Samoobrony, które - jego zdaniem - nie będą dobrze służyły polityce zagranicznej. W sobotę Meller zapewnił w TVN24, że jeśli wolą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego będzie, by nadal uczestniczył w polityce zagranicznej, to na pewno weźmie w niej udział.
Szef Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański nie wyklucza, że prezydent Lech Kaczyński i Stefan Meller, po jego odejściu z resortu spraw zagranicznych, będą ze sobą nadal współpracowali.
Ogromnie żałuję decyzji ministra spraw zagranicznych Stefana Mellera o odejściu z rządu. Byłem świadkiem ostatnich rozmów prezydenta z ministrem. Prezydent chciał, by Meller dokończył pewne ważne dla Polski sprawy - powiedział Urbański w programie TVN "Kawa na ławę".
Była to rozmowa dwóch polityków, którzy od kilku miesięcy tworzą, z sukcesem, polską politykę zagraniczną i myślę, że będą ze sobą współpracowali nadal - dodał Urbański.
W odpowiedzi na pytanie o to, czy będzie propozycja ministerialna dla Mellera, Urbański stwierdził: "nie precyzujmy w tym programie, jaką propozycję złoży prezydent".
Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski ocenił, że decyzja Mellera "ma charakter estetyczny, a nie programowy". W dokumentach dotyczących spraw programowych koalicyjnego rządu nie ma zmiany w założeniach polityki zagranicznej - zapewnił Gosiewski.
Szef klubu parlamentarnego PiS podkreślił też, że ustalenia koalicyjne z Andrzejem Lepperem, dotyczące podziału stanowisk ministerialnych, "nie przewidują zmian w Ministerstwie Spraw Zagranicznych".