Lepper kłamie
Sto tysięcy złotych odszkodowania domaga się od Andrzeja Leppera Piotr Trznadel za zniesławiającą go wypowiedź w czasie debaty Rokita-Lepper w „Radiu Zet” – czytamy w „Gazecie Polskiej”.
Piotr Trznadel na początku lat 90. był szefem wielkopolskiej Samoobrony. Gdy oskarżył Andrzeja Leppera o oszustwa, został usunięty ze związku. Na łamach „Gazety Polskiej” ujawnił, że Lepper i jego współpracownicy wyłudzali od rolników pieniądze, obiecując im oddłużenie w rządowych agencjach. Oddłużenia nie było, pieniądze znikły. W czasie niedawnej radiowej debaty Jan Rokita powołał się na wypowiedzi Trznadla i wręczył Lepperowi „Gazetę Polską” z tekstem „Gang oddłużania”. W odpowiedzi Lepper stwierdził, że w czasie trwania procesu w Tucholi Trznadel oraz inni występujący przed sądem świadkowie byli badani psychiatrycznie i biegli stwierdzili u nich zaawansowaną schizofrenię.
– To kłamstwo, nie byłem w czasie tego procesu badany przez biegłych – mówi Piotr Trznadel. Za zniesławiające go kłamstwa żąda od Leppera 100 tys. zł odszkodowania.
– Z akt sprawy wynika jednoznacznie, że sąd nie powoływał w sprawie pana Trznadla biegłych psychiatrów. Nie badano go – powiedziała sędzia sądu w Tucholi Joanna Wojciechowska-Lis.