Lepper i akcyza na wodę
"Fakt" dokonał kolejnej dziennikarskiej
prowokacji. Tym razem jej ofiarą padli posłowie Samoobrony, którzy
- według gazety - są w stanie poprzeć najbardziej idiotyczną
ustawę jeśli tylko usłyszą, że wymyślił ją Andrzej Lepper.
21.07.2006 | aktual.: 21.07.2006 07:24
Dziennik zadzwonił do kilku posłów Samoobrony z prośbą, by skomentowali wspaniały pomysł Andrzeja Leppera, który ma zaradzić problemowi suszy w Polsce. Wicepremier i minister rolnictwa miał bowiem wymyślić... wprowadzenie akcyzy na wodę. Tym samym woda stałaby się w Polsce artykułem luksusowym.
Ale posłowie nie wysilili się na refleksję. Gdy tylko usłyszeli magiczne hasło "Lepper" gorączkowo zaczęli popierać kretyński pomysł - pisze "Fakt". Gazeta cytuje kilkoro parlamentarzystów Samoobrony. Wszystkich jednak pobił pos. Edward Kiedos, który potwierdził, że taki projekt istnieje naprawdę i dodał, że akcyzowanie wody będzie przedmiotem szczegółowej analizy w klubie.
Co mu strzeliło do głowy? - pyta "Fakt". Przecież jako ekonomista powinien wiedzieć, że akcyza na wodę to największa bzdura. (PAP)