Lepper: czego chce od nas CBA?
Dlaczego CBA zażądało dokumentów tylko Samoobrony, a nie innych
partii. Nie sprawdza PiS, nie sprawdza innych partii, tylko
Samoobronę - pyta Lepper.
01.10.2007 | aktual.: 01.10.2007 16:46
Szef Samoobrony Andrzej Lepper pytał na konferencji prasowej w Sejmie, dlaczego Centralne Biuro Antykorupcyjne zażądało dokumentów finansowych jego partii.
Jak napisał tygodnik "Newsweek", w połowie września CBA zwróciło się do Państwowej Komisji Wyborczej o dokumentację finansową Samoobrony. Według tygodnika, PKW dokumenty wydała.
Zwróciliśmy się do PKW o wgląd w załączniki do sprawozdań finansowych partii Samoobrona za lata 2004-2006 w ramach czynności analityczno - informacyjnych związanych z informacjami, w tym podawanymi przez media, na temat ewentualnych nieprawidłowości w finansowaniu Samoobrony - powiedział "Newsweekowi" Piotr Kaczorek z CBA.
Szef Samoobrony zapewnił, że nie ma nic do ukrycia w swoich finansach. PKW i eksperci przez nią wyznaczeni sprawdzili nasze rozliczenia finansowe. Nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości poza drobnymi faktami, że ktoś wpłacił więcej niż mógł, ale te kwoty były zwracane - dodał Lepper.
Według szefa Samoobrony, inwigilacja jego partii "trwa nadal".
To co się dzieje, świadczy o tym, że PiS nadal nie ustępuje, nadal szuka haków. Najlepiej pokazać, że są problemy finansowe - ocenił polityk Samoobrony.
Zdaniem Leppera, PiS udało się uciec "od odpowiedzialności z ich rozliczeniem finansowym", bo Sąd Najwyższy przyjął zażalenie PiS na decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego tej partii za 2006 r.
Jego zdaniem, CBA "to służba typowo partyjna", a jego partia popełniła błąd popierając powstanie Biura. Lepper zapowiedział, że jego partia ma nawet projekt ustawy zakładający likwidację Biura. Jest u nas wiele służb, które mogą skutecznie walczyć z korupcją. Wyposażyć je w odpowiednie narzędzia, odpowiednie prawo i te służby mogą zajmować się walką z korupcją - uważa szef Samoobrony.