Lepiej nie śpiewać w Holandii
Holenderskie Linie Kolejowe NS zakazały muzykowania w pociągach i na dworcach kolejowych. Muzykanci, którzy nie zastosują się do nowych przepisów, będą płacili karę w wysokości 22 euro, a ich instrumenty zostaną skonfiskowane.
06.08.2002 10:50
Holendrzy mają problemy szczególnie z muzykantami z Bułgarii i Rumunii, którzy zaczęli masowo przyjeżdżać do Holandii po zniesieniu wiz. Grają oni na holenderskich dworcach i w pociągach - przeważnie na akordeonach i na skrzypcach. Jednak Holendrzy nie są tym zachwyceni.
Rzecznik holenderskich linii kolejowych ujawnił, że od pasażerów wpływają setki skarg w tej sprawie. Nasi podróżni chcą spokojnie podróżować, czytać czy rozmawiać z innymi podróżnymi. Tymczasem ich podróż zakłócają nieproszeni muzykanci - podkreślił. Dodał, że muzycy są natarczywi i wracają do wagonów mimo ostrzeżeń konduktorów.
Policja kolejowa podała, że około 50 muzyków pochodzących z Bułgarii i Rumunii jest szczególnie aktywnych na trasach : Rotterdam, Haga, Utrecht, Amsterdam. Część z nich kupuje bilety dzienne, ale niektórzy podróżują na gapę.(iza)