Leczenie lękiem przed śmiercią?
"Kogo upoważnia pan(i) do odbioru
dokumentacji medycznej w przypadku śmierci"? - Takie pytanie
powinny, zdaniem Ministerstwa Zdrowia, zadawać szpitale swoim
pacjentom, pisze "Express Bydgoski".
14.03.2005 07:02
Wymóg ten nakłada rozporządzenie ministra zdrowia z 17 września 2004 roku. Okazuje się jednak, że do dziś wiele szpitali oświadczeń tego typu pacjentom nie podsuwa. Z prostej przyczyny - wspominanie o śmierci osobom, będącym czasem w ciężkim stanie, może doprowadzić do pogorszenia ich stanu zdrowia.
Niemal w każdym ze szpitali, w którym "Express Bydgoski" pytał o ten problem, przyznawano, że przepis jest - łagodnie mówiąc - niedelikatny. Oceniano też, że szkodzi zdrowiu pacjentów i jest bublem prawnym, który rodzi wiele problemów w działalności służby zdrowia.
Ministerstwo nie wyjaśniło, jak delikatnie można tę kwestię rozwiązać, dlatego każdy ze szpitali do tematu podchodzi inaczej. Są więc szpitale, które testują na pacjentach kolejne wersje oświadczeń, starając się pominąć wyraz "śmierć". Według resortu zdrowia "należy podejmować wszelkie działania, aby formalności nie zwiększały naturalnego u pacjenta stresu związanego z pobytem w szpitalu". Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać - konkluduje gazeta. (PAP)