Polska"Lech Kaczyński złamał prawo"

"Lech Kaczyński złamał prawo"

Parada Równości nie była legalna - przyznał w "Sygnałach Dnia" wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz. Podkreślił jednak, że prawo złamał przede wszystkim prezydent Warszawy Lech Kaczyński, który nie zgodził się na przeprowadzenie Parady nie podając żadnego uzasadnienia. W tej sytuacji Nałęcz uznał - jak tłumaczył - że choć jest wicemarszałkiem Sejmu, to może wziąć udział w akcie obywatelskiego nieposłuszeństwa i przyjść na Paradę.

13.06.2005 | aktual.: 13.06.2005 08:29

Tomasz Nałęcz potępił Lecha Kaczyńskiego, który skrytykował policję, ochraniającą uczestników Parady przed atakującymi ich przeciwnikami. Zdaniem Nałęcza sprawia to wrażenie, jakby Kaczyński chciał, aby uczestnicy Parady zostali pobici.

Polityk SdPl dodał, że nie potwierdziły się obawy przed zgorszeniem publicznym, jakie mieli wywołać manifestujący homoseksualiści. Nałęcz podkreślił, że podczas Parady nie było żadnych ekscesów ani zachowań obscenicznych. Liczny udział warszawiaków w imprezie pokazał, zdaniem wicemarszałka, że w Polsce nie ma klimatu do ograniczenia praw obywatelskich.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)