Świat"Le Monde": Ukrainie grozi podział

"Le Monde": Ukrainie grozi podział

Francuski "Le Monde" wyraził w środę opinię, że natychmiast uznane przez Kreml wybory w samozwańczych republikach ludowych na wschodzie Ukrainy to, po odcięciu od tego kraju Krymu, kolejny krok na drodze do podziału państwa ukraińskiego.

"Le Monde": Ukrainie grozi podział
Źródło zdjęć: © AFP | Dimitar Dilkoff

Rosja bardzo szybko uznała wynik "wyborów" w samozwańczych republikach ludowych - donieckiej i ługańskiej - wskazuje gazeta i pisze, że Kreml zapewnia sobie w ten sposób kontrolę nad częścią sąsiedniego kraju, jak to już uczynił w Gruzji i Mołdawii.

Motyw jest zawsze ten sam: zbliżenie którejś z byłych republik radzieckich do Zachodu, a dokładniej mówiąc - do Unii Europejskiej - zostaje ukarane, ponieważ Rosja chce zachować nad nimi władzę - pisze "Le Monde".

Napięta sytuacja na wschodzie Ukrainy

W przeciwieństwie do poprzedniej nocy, z wtorku na środę zanotowano liczne ataki separatystów na ukraińskie pozycje.

Jak informuje centrum prasowe operacji antyterrorystycznej, do ostrzałów z granatników i broni strzeleckiej dochodziło, między innymi, w okolicach węzła kolejowego w Debalcewie w obwodzie donieckim. Jeden żołnierz został ranny. Ukraińscy wojskowi kontrolują sytuację w okolicach Mariupola i w obwodzie ługańskim, choć pozostaje ona napięta. W nocy nie zanotowano tam ostrzałów. Ekspert wojskowy Dmytro Tymczuk mówi o znacznej aktywizacji separatystów związanej z dostawą broni i amunicji, która została przywieziona ostatnim konwojem „humanitarnym” z Rosji. W ciągu ostatniej doby doszło do 40 ataków. Rosyjscy specjaliści: wojskowi i agenci Federalnej Służby Bezpieczeństwa kończą tworzenie „Armii Noworosji”, między innymi, podporządkowując sobie oddzielne grupy bojówkarzy. Kierownicze funkcje mają tam Rosjanie. Zdaniem eksperta, jest to de facto oddział rosyjskiego wojska na terytorium Ukrainy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)