Lato z rowerem
Rozpoczynamy wspólną akcję Radia RAM i naszej gazety - Lato z rowerem. Nad wodą, wśród zieleni, głównie szutrami i gruntowymi ścieżkami – tak poprowadzimy Was na pierwszą wycieczkę rowerową z serii WroCykling. Co tydzień będziemy opisywać nową trasę i przypomnimy Wam najważniejsze przepisy dla rowerzystów.
15.06.2007 | aktual.: 17.06.2007 07:45
Relacji prosto z trasy posłuchacie w Radiu RAM, w niedzielę między godziną 14 a 16. U nas już dziś napiszemy jak jechać.
A tu przedstawiamy dłuższą trasę dla wytrzymałych i ambitnych. Wariant dłuższy: nie pokonujemy Odry śluzą i jazem opatowickim, ale jedziemy ulicami Międzyrzecką i Opatowicką, dalej przez Trestno i Siechnice nad Odrą, aż do PKP Kotowice i wzdłuż torów do mostu kolejowego na Odrze. Pokonujemy rzekę kładką dla pracowników kolei. A potem, znów wałem nadodrzańskim, przez Kamieniec Wrocławski i Łany wracamy do Wrocławia, śluzą i mostem Bartoszowickim docierając do trasy głównej na wysokości jazu opatowickiego.
Miejsca, które warto odwiedzić i zobaczyć: 5. km trasy – harcerski ośrodek sportów wodnych Rancho i stadnina koni na Niskich Łąkach (może pierwsza lekcja jazdy konnej? Ośrodek czynny codziennie poza poniedziałkami); 7. km trasy – restauracja Pod Kasztanem przy Międzyrzeckiej, wystrój w stylu mydło/powidło, ale przytulnie; 8. km trasy – smażalnia pstrągów przy Międzyrzeckiej, mekka rowerzystów, którzy zsiadają z dwóch kółek, by wbić widelec w świeżą rybę; 9. km – śluza opatowicka – niebywała atrakcja dla dzieciaków, gdy przepływa barka i woda podnosi się w śluzie o ponad 3 metry; 10. km – Wyspa Opatowicka – świetne miejsce na rowerowy piknik (kto znajdzie starą muszlę koncertową?), a już na dniach także małpi gaj do wspinania dla małych i dużych; 11. km jaz opatowicki – dla fanów wrocławskiej „Niagary”; 14. km – budynek AWF-u i komora kriogeniczna – po wcześniejszym umówieniu – nic tak dobrze nie robi jak 3 minuty w temperaturze minus kilkudziesięciu stopni; 15. km – kolejna stanica wodna harcerzy, tym razem
w zatoczce, obok zawsze wolne boisko piłkarskie dla tych, którzy nad karierę a’la Szurkowski wolą, a’la Deyna; 16-17. km – można być w zoo bez biletów – tylko niewielka krata oddziela nas od wybiegu wilków i innych zwierząt, oglądanych prosto z nadodrzańskiego wału; 17. km – wycieczkę możemy zakończyć na kładce nad Odrą, z jej wysokości oglądając panoramę Niskich Łąk. •
Trasa: płaska, łatwa 1/5. Długość: wersja krótsza: 17 km, dłuższa: 58 km. Drogi: niewielkie natężenie ruchu (Międzyrzecka, Opatowicka), poza tym ścieżki szutrowe i polne (wały i Wyspa Opatowicka). Rower: trekkingowy, ewentualnie górski.
Tomasz Sikora