Larwy w kaszance
Pani Urszula z Katowic w jednym z
supermarketów w Sosnowcu kupiła cztery paczki "Kaszanki grillowej"
z Zakładów Mięsnych Constar. Ucieszyła się z dobrej ceny - 6,99
zł/kg, towar ważny do 27 kwietnia... Ale gdy rozkroiła kaszankę,
ta zaczęła się... ruszać! - pisze "Fakt".
Pani Urszula natychmiast zadzwoniła do "Faktu", mówiąc: "To skandal! Kupiłam kaszankę z robakami" i opowiedziała o tym zdarzeniu redakcji "Fakt".
W Constarze nie wierzono redakcji "Fakt", gdy ta poprosiła o wyjaśnienie tej sprawy. Gdy dziennikarze "Faktu" oświadczyli, że oni naprawdę widzieli te robale i pokazali je Inspekcji Handlowej w Katowicach. Dopiero ta informacja postawiła na nogi pół fabryki.
"Wyjaśnimy sprawę. To praktycznie niemożliwe, by w kaszance były robaki. Jeśli jednak rzeczywiście w niej są, to wycofamy całą partię ze sprzedaży" - poinformowała "Fakt" Agnieszka Krukowicz, specjalistka ds. jakości produkcji firmy. (PAP)