Łapówki w wojsku
(RadioZet)
Polski oficer Wielonarodowego Korpusu Północ-
Wschód, którego sztab stacjonuje w Szczecinie, jest podejrzany o przyjęcie łapówki.
Oficer w stopniu kapitana miał wziąć pieniądze w zamian za wskazanie konkretnej firmy, która wykonałaby prace remontowo-budowlane zlecone jej przez Korpus. Łapówki miały wręczać osoby związane bezpośrednio z tą firmą. Chodzi o sumę 2 tysięcy złotych.
Wręczanie i przyjęcie łapówek prokuratura zarzuca także dwóm pracownikom cywilnym Korpusu - jednej zarzuca przyjęcie, a drugiej wręczenie pieniędzy. Za każdym razem były to niewielkie sumy - kwoty 2 tysięcy złotych.
Nikt z trójki oskarżonych nie przyznaje się do winy.
Prokuratura nie Chce udzielać bliższych informacji.
Za przyjmowanie "korzyści majątkowej" grozi kara więzienia od 6 miesięcy do 8 lat, a za jej wręczanie od 3 miesięcy do 5 lat.
Wiceminister obrony narodowej Janusz Zemke uważa, że przy tak dużej liczbie przetargów w wojsku, nieprawidłowości w jednym batalionie nie są czymś niezwykłym.