Trwa ładowanie...
d4joi0a
lipiec
27-07-2007 12:46

Łapówkarz szedł do Lipca

Tadeusz M., wicedyrektor Centralnego Ośrodka Sportu zatrzymany w czerwcu w związku z aferą korupcyjną w ministerstwie sportu, zeznał, że po przyjęciu łapówki szedł do ministra Tomasza Lipca - dowiedział się "Wprost".

d4joi0a
d4joi0a

Pod koniec czerwca CBA wręczyło Tadeuszowi M. i Krzysztofowi S., dyrektorowi COS, kontrolowaną łapówkę w wysokości 60 tys. zł. Łapówka miała umożliwić podstawionemu przedsiębiorcy wynajem hali Torwaru na imprezy komercyjne. Po wręczeniu łapówki Tadeusz M. spakował pieniądze do bagażnika i pojechał pod resort sportu. Kiedy wysiadł z samochodu (bez pieniędzy) i szedł w kierunku wejścia, został zatrzymany.

Podczas przesłuchania Tadeusz M. zdradził, że szedł do ministra sportu Tomasza Lipca. Nie zeznał jednak wprost, że miał zamiar dać szefowi resortu jakieś pieniądze.

Agenci CBA nie pozwolili wejść Tadeuszowi M. do budynku ministerstwa. Pojawiły się wobec nich zarzuty, że chcieli w ten sposób ochronić ministra, który mógł przyjąć łapówkę.

- Byłem z Tadeuszem M. umówiony na spotkanie w sprawie kupców ze Stadionu Dziesięciolecia - twierdzi w rozmowie z "Wprost" Tomasz Lipiec, odwołany dwa tygodnie temu minister sportu. - Nie pamiętam kiedy się umawialiśmy - dodaje.

Piotr Krysiak

d4joi0a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4joi0a
Więcej tematów