Kwaśniewski chce ministrować Unii
Wygląda na to, że prezydent ma już pomysł na
swoją polityczną przyszłość. Co więcej, upatrzył sobie nawet
stanowisko, do którego aspiruje - pisze "Fakt".
27.05.2004 | aktual.: 27.05.2004 06:24
Dla tych polityków rozbitej lewicy, którzy marzą, że Kwaśniewski ich zjednoczy i poprowadzi tak jak kiedyś, do wielkich zwycięstw, "Fakt" ma złą wiadomość. Nic z tego. Aleksander Kwaśniewski szykuje się na stanowisko unijnego ministra spraw zagranicznych.
Skąd to dziennik wie? Z rozmów z prezydenckimi współpracownikami. Potwierdził to "Faktowi" też jeden z najbliższych współpracowników Kwaśniewskiego, prezydencki minister Marek Siwiec. "Prezydent ma poczucie, że jest dalej potrzebny i nie powinien iść na emeryturę. Ale czuje, że bardziej przydałby się za granicą. Z tego co wiem, na razie Wspólnota nie ma ministra spraw zagranicznych" - powiedział "Faktowi" Siwiec. I zaraz dodaje: "Prezydent oczekuje na konkurs ofert, gdy zakończy kadencję".
Dlaczego Marek Siwiec tak otwarcie mówi o aspiracjach prezydenta? Po prostu dyplomatycznym zwyczajem wrzuca nazwisko swojego szefa do gry - uważa "Fakt". (PAP)