Poseł PiS Jacek Kurski, powiedział, że jeśli prokuratura uzna, że nie doszło do przestępstwa w sprawie bilboardów PO w kampanii prezydenckiej Donalda Tuska, to jest gotów wycofać się ze swoich stwierdzeń i przeprosić. Według Kurskiego, w 2005 r. PZU wycofało się z kampanii "Stop wariatom drogowym" i sprzedało przeznaczone dla tej kampanii billboardy za 3% wartości firmie związanej z synem Andrzeja Olechowskiego, od którego miała je odkupić PO.