Kuria dementuje plotki na temat cudu w Sokółce
Zainteresowanie cudem w Sokółce nie słabnie. Msze w kościele przyciągają tłumy wiernych. Powstaje też coraz więcej plotek odnośnie działań kościoła w sprawie tego zjawiska. Ostatnio pojawiły się pogłoski, że Stolica Apostolska wydała decyzję dotyczącą interpretacji tego nadprzyrodzonego zdarzenia - informuje serwis internetowy "Gazety Współczesnej".
18.11.2009 | aktual.: 19.11.2009 10:32
- Nie otrzymaliśmy, żadnych informacji ze Stolicy Apostolskiej odnośnie zjawiska w Sokółce - mówi ksiądz Andrzej Kakareko, kanclerz białostockiej kurii.
Serwis internetowy "Gazety Współczesnej" informuje, że w kościele pw. Św Antoniego trwają przygotowania do wystawienia w nim tajemniczej hostii. Ciągle nie wiadomo kiedy to nastąpi. - Przygotowania muszą potrwać - tłumaczy kanclerz kurii.
W październiku ubiegłego roku podczas odprawiania mszy ksiądz upuścił hostię. Nie podał jej wiernym, tylko odłożył do naczynia z wodą, w której hostia miała się rozpuścić. Gdy po pewnym czasie zajrzał do naczynia, zauważył, że woda zabarwiła się na czerwono. Na dnie znajdował się się skrzep, jak wynikło potem z badań patomorfologów, zawierający włókna tkanki ludzkiego mięśnia sercowego. Pomimo wielu kontrowersji jakie wzbudził sposób przeprowadzenia badań, kuria uznała je za wiarygodne. Całe wydarzenie wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród wiernych i mediów. Kościół nie uznał jeszcze tego zjawiska za cud.
Zobacz w serwisie internetowym "Gazety Współczesnej"