Kulminacja protestów
"Dość lekceważenia polskiego społeczeństwa" - zdjęcia
Ruszyli ulicami stolicy
- Powinniśmy od dnia dzisiejszego rozpocząć zbieranie podpisów pod rozwiązaniem tego parlamentu, bo oni już nic nowego nie wymyślą - zaapelował do zebranych na placu Zamkowym związkowców, szef "Solidarności" Piotr Duda. To jest dopiero początek naszej drogi - wołał.
Przyjechaliśmy tutaj wykrzyczeć: dość lekceważenia polskich pracowników - mówił przewodniczący KK "Solidarność" Piotr Duda do zgromadzonych na pl. Zamkowym związkowców.
NSZZ "Solidarność" wyruszył z miasteczka namiotowego przed sejmem, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych - sprzed Pałacu Kultury, a Forum Związków Zawodowych - sprzed Stadionu Narodowego. Po dojściu do ronda de Gaulle'a o godz. 13.00 wyszła wspólna manifestacja - przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście pod Pałac Prezydencki.
Związkowcy mieli przekazać prezydentowi petycje ze swoimi postulatami. Manifestacja zakończy się na Placu Zamkowym. Dzisiejszy dzień ma być ostatnim dniem protestu ale jak mówią szefowie związków - nigdy nic nie wiadomo.
(mj)