Kulczyk niemile widziany
Grupa mieszkańców Międzyzdrojów domaga się
usunięcia z domu kultury tablicy poświęconej Janowi Kulczykowi -
pisze "Głos Szczeciński". Dom kultury to nie miejsce, aby
nagradzać takich ludzi jak doktor Kulczyk - mówi Janina
Bagrowska, mieszkanka Międzyzdrojów. Bagrowska jest miejscową
artystką, od kilkudziesięciu lat związana z międzyzdrojską
kulturą. Według niej radni miasta powinni podjąć decyzję o zdjęciu
tablicy ze ściany frontowej Międzynarodowego Domu Kultury. Pismo w
tej sprawie trafiło już do Urzędu Miejskiego - podaje dziennik.
Sporej grupie mieszkańców nie podoba się, że to pan Kulczyk wyrósł na głównego bohatera miasta - dodaje. Według gazety, jej zdaniem pomysł likwidacji pamiątki popiera ok. 150 mieszkańców. Jeśli radni nie przychylą się do mojej prośby będziemy zbierać podpisy w tej sprawie - zapewnia. Oficjalnie dlatego, że według inicjatorów, tablice powinny być wystawiane osobom już nieżyjącym, zasłużonym dla Międzyzdrojów - informuje "Głos Szczeciński".
Nie może tak być, że obok tablicy Kulczyka wisi tablica zasłużonego dla naszego miasta profesora Jana Szyrockiego - wyjaśnia Bagrowska. Nieoficjalnie mówi się, że grupa mieszkańców jest zaskoczona ostatnimi doniesieniami o najbogatszym Polaku. Kulczyk ma stanąć przed komisją śledczą i wytłumaczyć się z kontaktów z rosyjskim szpiegiem - pisze dziennik. To trochę śmieszne, że wystawiamy takie pamiątki takim kontrowersyjnym osobom. Pieniądze to jeszcze nie wszystko - uważa mieszkaniec Międzyzdrojów.
Mosiężną tablicę z napisem "Jan Kulczyk - mecenas Wakacyjnego Festiwalu Gwiazd" odsłonięto na początku lipca. Inicjatorem akcji była fundacja "8 i pół", organizator festiwalu. Kulczyk od dziewięciu lat jest głównym sponsorem spotkań aktorów i artystów w Międzyzdrojach. W odsłonięciu uczestniczyło wielu polskich aktorów, minister kultury i sam Kulczyk. Władze Międzyzdrojów sprzeciwiają się zdejmowaniu tablicy. Ich zdaniem Kulczyk wiele zrobił dla miasta - podaje "Głos Szczeciński". Czy to się komuś podoba czy nie, ale bez Kulczyka nie byłoby festiwalu gwiazd. A ta impreza rozsławia naszą gminę w całej Polsce i nie tylko - mówi Marian Matysiak, sekretarz miasta. To, że Kulczyk ma ostatnio złą prasę, nie ma tu nic do rzeczy. (PAP)