Kubańczyk wyhodował minikrowę
Kubański hodowca zdołał wyhodować minikrowę. Jak poinformowała w weekend meksykańska gazeta "Reforma", dorosła sztuka ma zaledwie 90 cm wysokości w kłębie.
23.08.2004 | aktual.: 23.08.2004 06:55
Jednak, jak zdradził gazecie 74-letni hodowca Raul Hernandez, celem jest krowa 60-centymetrowa. Wówczas - argumentował - każdy Kubańczyk mógłby hodować takie zwierzę na własnym podwórku i cieszyć się codziennie świeżym mlekiem.
Na początku hodowlanych sukcesów we wsi San Juan y Martinez, ok. 300 km na zachód od Hawany, stał niewyrośnięty buhaj Nanino, którego Hernandez, według relacji meksykańskiej "Reformy", przyjął do siebie, gdy odrzucili go inni hodowcy.
Poprzez umiejętne krzyżówki Hernandez uzyskiwał w minionych latach coraz mniejsze sztuki.
To są poręczne krowy, prawie kieszonkowy format - mówi z dumą gazecie kubański hodowca. Resztę życia chce poświęcić na dalsze miniaturyzowanie krowiej rasy. Byłbym dumny, gdybym zostawił Kubie coś pożytecznego - dodaje Hernandez.