Trwa ładowanie...
26-07-2007 00:10

Kto zapłaci za mundurki?

Roman Giertych zapewniał, że nie zostawi bez pomocy najbiedniejszych uczniów. Ale zapowiadane dopłaty do mundurków i podręczników okazują się niewypałem. Rodzice o nich nie wiedzą, nauczyciele nie mogą ich poinformować, a terminy gonią - alarmuje "Metro".

Kto zapłaci za mundurki?Źródło: AFP
d24huyj
d24huyj

Ministerstwo Edukacji Narodowej na pomoc najbiedniejszym uczniom przeznaczyło w tym roku 120 mln zł. Urzędnicy szacowali, że z tej kwoty uda się kupić mundurki dla miliona dzieci i podręczniki dla blisko pół miliona. Okazuje się jednak, że nie wszyscy skorzystają ze wsparcia. Powód? Nie wiedzą, że aby uzyskać pieniądze, muszą złożyć w szkole odpowiedni wniosek. Co gorsze - pozostał im na to raptem tydzień.

Resort chce już 10 sierpnia znać liczbę dzieci z każdego województwa, którym przysługuje dofinansowanie. To oznacza, że tylko do końca lipca można składać podania. Dlaczego wszystko dzieje się w czasie, gdy dzieci i rodzice wyjechali na wakacje? Ministerstwo unika odpowiedzi.

Sławomir Broniarz, prezes ZNP: Minister Giertych zapowiadał wprowadzenie mundurków już przeszło rok temu. Miał więc wystarczająco dużo czasu, żeby wymyślić rozsądny system dopłat dla najbiedniejszych - mówi. (PAP)

d24huyj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24huyj
Więcej tematów