- Kontener z 25 tysiącami butelek "Kryniczanki", "Wysowianki", "Buskowianki" i "Staropolanki" z Polanicy Zdroju płynęły statkiem dwa tygodnie do Kuwejtu. Według naszego kalendarza, trafiły do sklepów jako prezent gwiazdkowy, choć tam ma to nieco mniejsze znaczenie.
"Kryniczanka" jest oferowana klientom w butelkach plastikowych o pojemności 0,5 i 1,5 litra. W Kuwejcie, sieci handlowe oferują klientom wody podzielone na trzy kategorie. Żadna nie jest tania. Najmniejszą wartość ma odsalana woda morska. Tylko nieco wyżej jest woda ze źródeł w Libanie. Kategoria ekskluzywna to wody mineralne z Francji. Właśnie do tej grupy zaliczone zostały polskie wody mineralne. Pierwsze dni sprzedaży wskazują, że polska woda w Kuwejcie idzie jak woda. Zresztą nie tylko w Kuwejcie.
Sieć handlowa Sultan Center ma także sklepy także w Omanie, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Libanie. Wodna ofensywa Uzdrowiska Krynica Zdrój S.A. nie ogranicza się jednak do oferowania w krajach Zatoki Perskiej tylko "Kryniczanki", która jest wodą stołową. Wielkie zainteresowanie wzbudziły u arabskich odbiorców mineralne wody lecznicze: "Słotwinka", "Jan" i "Zuber". Pierwsze dni sprzedaży wskazują, że przebojem rynkowym może się stać "Słotwinianka" łącząca walory lecznicze i smakowe. (mm)