PolskaKrupówki na kłódkę?

Krupówki na kłódkę?

Do Sejmu ponownie wraca sprawa handlu w niedziele i święta. Jak podaje "Metro", PiS przygotował listę niedziel i świąt, w czasie których obwiązywać będzie zakaz handlowania. Ustawę zamierzają poprzeć LPR oraz Samoobrona. Wszystko wskazuje na to, że już od końca maja Polacy nie będą robić zakupów w niektóre niedziele i święta.

Krupówki na kłódkę?
Źródło zdjęć: © WP.PL

23.03.2007 | aktual.: 23.03.2007 10:12

Turyści spotkani na zakopiańskich ulicach zgodnie mówią, że nie wyobrażają sobie, by w takim turystycznym mieście jak Zakopane sklepy były na głucho zamknięte. To jak w komunie! – oburza się pan Andrzej, turysta z Katowic. Niech jeszcze zrobią alkohol od 13. Potem już tylko krok do kartek na mięso. Pan Karol z Krakowa radzi politykom, by zajęli się raczej konkretnymi i poważnymi problemami, jakich nie brakuje w naszym kraju. I swoimi notowaniami! – dodaje jego żona. Choć mówi, że generalnie jest przeciwna handlowaniu w niedzielę i święta, ale w głębi Polski. W takich turystycznych miastach jak Zakopane czy Gdańsk sklepy powinny być otwarte, by turyści mieli gdzie kupić jedzenie i picie – wyjaśnia pani Beata.

Pan Władysław z Zakopanego na nasze pytanie kręci palcem po czole! Wariatów nam w kraju nie brakuje! – śmieje się zakopiańczyk. Myślę, że wchodzą tu w grę religijne historie. Wyobraża sobie pani te tłumy turystów i zamknięte sklepy? Przecież do nas czasem i 100–200 tys. ludzi przyjeżdża, z całej Polski i zagranicy. Jak pani myśli, wróciliby jeszcze do miasta, gdzie w niedzielę nie można nic kupić? Jego kolega, pan Henryk, również zakopiańczyk dodaje, że nie tylko turyści, ale i tutejsi przychodzą w niedziele czy święta na zakupy, bo np. czegoś zapomnieli kupić w tygodniu. Słyszy się w mediach o marketach wykorzystujących pracowników, że za grosze pracują przez siedem dni w tygodniu i w święta – zauważa pan Henryk. Nie jestem za wykorzystywaniem, ale też i nie za zamykaniem sklepów. Dotyczy to szczególnie tak turystycznego miasta jak Zakopane. Panowie uważają, że stosuje się skrajne rozwiązania i politycy nie umieją znaleźć złotego środka. Ustawa – twierdzą – niczego nie rozwiąże. Burmistrz Zakopanego
Janusz Majcher też nie wyobraża sobie wprowadzenia w Zakopanem zakazu handlu proponowanego przez PiS. Boskie oddajmy Bogu, turystyczne oddajmy turystom! – parafrazuje burmistrz. Nie można zamykać sklepów, ale np. niech będą otwarte po południu i wieczorem, by uszanować prawo pracowników do pójścia z rodziną do kościoła. Uważam jednak, że musimy też uwzględniać specyfikę naszego miasta, które żyje przecież z turystyki.

Jednak zdecydowana większość osób pracujących w zakopiańskich sklepach jest za tym, by niedziele i święta były dniami wolnymi od handlu. Nawet górale handlujący na regionalnych stoiskach są za tym, by zakazać wtedy handlowania. Znacie pani takie góralskie przysłowie: "Niedzielne zarobki idom diabłu do copki!" – pytają górale z Krupówek. "Wszyscy my som za tym, coby nie handlować. Ale to nie tak, że jedni będą mieć zakaz, a drudzy nie. Jak wszyscy to wszyscy! A ludzie się nauczą, żeby w sobotę robić zakupy. Za komuny tak było i żyło się ludziom lepiej, nikt z głodu nie umarł!" No i co z tego, że mniejsze zyski będziemy przez to mieć – mówią górale. Człowiek wiecznie nie żyje! A tak przynajmniej się odpocznie, z rodziną pobędzie. Mówią, że teraz pracują od rana do nocy, w "świątek piątek".

W jednym z zakopiańskich sklepów pracownicy opowiadają, że muszą pracować nie tylko we wszystkie niedziele i święta, ale nawet w pierwszy dzień Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Dobrze byłoby wypocząć i mieć choć czasem tę niedzielę wolną, dla rodziny – marzą ekspedientki w jednym ze spożywczych sklepów. Nic by się nie stało, gdyby po sezonie niedziele były wolne od handlowania. Zgadzają się, że w sezonie sklepy powinny być otwarte w niedziele. Bo wtedy zyski są lepsze. W sezonie czasem utargujemy tyle, co w ciągu całego tygodnia – potwierdza jeden z właścicieli sklepu spożywczego. Trudno byłoby mi zamknąć na ten czas sklep. No i pewnie musiałbym kogoś zwolnić.

Halina Kraczyńska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)