Krowy z białaczką
W Zachodniopomorskiem może dojść do
szybkiego rozprzestrzenienia się wśród krów wirusa białaczki.
Powiatowi weterynarze nie otrzymali w tym roku pieniędzy na wykup
chorych zwierząt od rolników - informuje "Kurier Szczeciński".
30.03.2004 | aktual.: 30.03.2004 06:48
W regionie jest ok. 10 proc. krów z białaczką. Zakaźna choroba rozprzestrzenia się głównie w dużych stadach. W najgorszej sytuacji są rolnicy z północy regionu. W powiecie białogardzkim krów z białaczką jest ok. 15 procent. Do tej pory państwo dopłacało rolnikom za chore zwierzę, które później szło na rzeź. W ubiegłym roku wykupiono w regionie ok. tysiąca zarażonych krów - podaje gazeta.
Aby zatrzymać rozprzestrzenianie się choroby, potrzeba blisko 5 mln zł. Pieniędzy jednak nie ma nawet na badania zwierząt. Brak kontroli nad wirusem może też poważnie się odbić na finansach rolników. Po przystąpieniu Polski do UE mleko od zarażonych krów nie będzie dopuszczone do sprzedaży w sklepach - podkreśla "Kurier Szczeciński". (PAP)